Dla Reni – O miłości na wesoło (nie dla dzieci)
A ja kocham pieska, kotka
A ja przecież jestem cnotka
Mi nie w głowie są buhaje
Ja nikomu nic nie daję
Ja nie lubię kwiatów, róż
Seksu u mnie ani rusz
Bo ja jestem tak kochliwa
Że nie będę upierdliwa
Ożeż, niechże wytrzeźwieję
Kawa w mig, bo co ja bredzę?
Przecież w nocy był tu gość
Co on zrobił? Powie ktoś?
Oj miłości ma przewrotna
Od dziś nie otwieram okna
Nie wypuszczam z domu kota
Bo go piesek wyłomota