Wiem kto Ciebie mi dał
Nawet się nie zająknął
Odstraszasz nocne zmory
Odstrasz i nocne komary
Wczoraj „Jednym słowem”
Uśpiłaś mnie ciepłym słowem
One perfidnie sen zepsuły
Zostały nieżywe niezguły

Lepiej na jeżynki, czy na dziewczynki?
A może dziewczynka w jeżynkach?
Z dziewczynką na jeżynki !
Kolejność: dziewczynka, jeżynka

Tylko musi mieć 18 lat ukończone
Jeśli o tym nie wiesz matole

Agnieszka to lubiana kobieta
Ja Ją też lubię bardzo
Z Nią być, to porażka
Życia codziennego

Załóżmy, że jesteśmy razem
Więc co godzinę karetka
Lekarz z dziwnym twarzy wyrazem
Pyta: – O co tu chodzi z lekka?

– Umieramy z błahych powodów
Rozdzielcie nas na godzinę
Inaczej umrzemy ze śmiechu
Ja przez Nią, Ona przeze mnie

Warto zrozumieć mowę gołębi,
czasem nawet do głębi.

On do Niej: – Gru gru gru,
wlazłbym na Ciebie tu
Ona: – Dobra, po cichu,
na ubocznym chodniku.
Ludzie patrzą, podsłuchują,
jeszcze twe amory spłoszą.

Z trudnymi kobietami jest trudno
Z łatwymi jest łatwiej, ale i tak to to samo
Gdy chcesz zrobić jak najwięcej
By nie stały się pierwszymi
(Pierwsze lepsze)
Co ja pieprzę?
A nic, dziurkę w pomidorku
Lallalallalaa

Tak, jem pomidora w/g własnego przepisu i piszę.

Panie Maksymilianie, psie
„Ze świecą szukać”
I jak „igły w stogu siana”
„A niechaj narodowie wżdy postronni”
A co znają?
Tego kochanego wariata
Masy Pana Psa
Tz i on bronisy matek
Ymieniem ydanie, pocyztae,
Ucya mnie psz wspaniale
Pocyztalne i wieyda juy starsy
Niesamowicie indzwidualn
Dalej sđ sob

Komputer nie przyjął mojej wersji, przerobił na swoją. Pisałem tak szybko, że aż klawiatura padła.
Przykro mi, pół na pół. Domyśl się, lub coś wykombinuj.
Ja nie mam czasu, to łatwe. Ten piesek psoci nawet na odległość.
Czyżby psia telepatia?

Jak Ty wytrzymujesz ze mną?
Takie krótkie pytanie
Nie musisz odpowiadać
Odpowiedź mam i znam:
Ciebie znam i…mam

Ma kochchch ana, a na, Anno, Tobie wszy, wszy, wszy wszyyyystko
Odrzut owiec, wiec, wiedz iiii lot nisko

Chłop chciał dobrze, był zakochany. Śmiałaś się z własnej głupoty. Nie zrozumiałaś Jego i Jego zdań. To znaczy, że nie jesteś warta rzeczy, zrozumienia wad wymowy i wszystkiego innego.

Nie zniszczysz mnie
Dojadę cię wszędzie
Nawet na lewoskrętnym…
Rondzie
Powiedział kierowca
Przy dużej prędkości
Na długiej prostej
Przy życiowym zakręcie

Nie załamiesz mnie językiem
Może chińskim
Popracuj nad języczkiem
Bardziej bliskim
Miast gdy zbyt mocno
I nieuważnie się wciskam
Gadać: Uuuu, warum? O!
Masażystko elektryczna

Znów te korzonki