Dekalog
Każdy z nas ma swój świat
Każdy z nas ma dylemat
Każdy z nas patrzy inaczej
Każdy z nas ma swoje racje
Jeden patrzy tylko w niebo
Inny komuś jest potrzebą
Drugi patrzy tylko w błoto
Mając duszę szczerozłotą
Trzeci nikogo nie lubi
Ale lubi się czubić
Czwarty jest uparty
Nie z nim żadne żarty
Piąty chce wszystkiego
Choć to nie dla niego
Szósty nie dba o nic
Zupełnie, bez granic
Siódmy tylko pragnie
Po cichutku czegoś łaknie
Ósmy chce coś znaczyć
Lecz kto go uraczy?
Dziewiąty jest spięty
Na życiowe zachęty
Dziesiąty ma w głowie pląsy
I tak zadbane wąsy
Można mnożyć ten dekalog
Można dodać jemu urok
Można ująć przy niedzieli
Ludzi jednak się dzieli