Las
Mieszając Ci w potoku słów
Łapiąc gdzieś okruchy snu
Proszę Ciebie sam i tu
O miłości do mnie mów
Nie ukrywaj się Kochanie
Za ścianą codzienności
Niech uczucie sobie gości
I na jakiś czas zostanie
Czy wiesz, że to dla nas
Ptaszki już o czwartej rano
Kwilą: Zostań mą kochaną
Tylko dla mnie, nie dla mas?
Czy wiesz kiedy rośnie las?
Las pozytywnych namiętności?
Wtedy, gdy się nie złości
Na durnych Nas nad wyraz
Czeka na wodę i lato las
Dużo pijesz? To wspaniale
Ciepło też, wiesz, dostaniesz
Póki jeszcze wiosna w nas